#16 2012-08-31 11:00:25

kero

KTNews Fan

Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1045
Punktów :   

Re: Co denerwuje Cię w chłopakach?

Keiichan jest super też nie rozumiem co do niego masz ?

Offline

 

#17 2013-03-30 02:57:27

 KichiShichi

Moderator

7697052
Skąd: Pabianice
Zarejestrowany: 2013-03-27
Posty: 392
Punktów :   

Re: Co denerwuje Cię w chłopakach?

Wbrew pozorom jest to trudna kwestia. Ponieważ spokojnie można się rozpisywać w temacie, to co w nich kochamy. Ale trudniej znaleźć coś złego w swoim idolu.
Po kolei KAT-TUN:
1. Jin - chyba mam do niego mały żal, że odszedł z zespołu. Ja nie lubię zmian i jak już się do kogoś przyzwyczaję i go polubię to potem mi to ciężko przełknąć. Oczywiście nie będę tu negować czy dobrze zrobił czy też nie, jego wybór, ale mnie jest trochę smutno. Co tam jeszcze, aaa właśnie te jego papieroski, niezdrowo jest palić, głos mu się trochę pogorszył przez to. Oraz znęcanie się nad Nakamaru, jak widać wykwalifikowany z niego sadysta :D Szkoda, że nie poinformował swoich jakby nie było najbliższych przyjaciół o swoim małżeństwie, to trochę źle o nim świadczy.
2. Kame - też to jego popalanie, sama nie palę i nie lubię ludzi palących (ale Kame mogę wszystko wybaczyć). Jego pracoholizm mnie denerwuje troszkę. Jest za ambitny, według mnie czasami bierze na siebie więcej niż może unieść, a potem chodzi niewyspany z worami pod oczami. To jest niezdrowe, naprawdę :D Albo te jego huśtawki związane z wagą, powinien bardziej o siebie dbać. Teraz mnie przerażają te jego 33 misje Ore Ore, on naprawdę się wykończy.
3. Ueda - może troszkę drażni mnie jego niepozorność. Zazwyczaj jest taki cichy i spokojny, a ma diabełka za uszami. Chciałabym go częściej oglądać od tej prawdziwej, dzikszej strony. Ubolewam również nad tym jego ścięciem włosów, podobało mi się tak jak było.
4. Nakamaru - hmmm...że ma słaby charakter i pozwala, żeby reszta mu dokuczała. Jest po prostu za dobrym przyjacielem :D
5. Junno i Koki - są tak pozytywnymi i zwariowanymi ludźmi, że nie mam im nic do zarzucenia.


A teraz NEWS:
1. Yamapi - przykro mi, że zostawił zespół, ale solo radzi sobie naprawdę dobrze, więc mu chyba wybaczę :D
2. Ryo-chan - troszeczkę go znielubiłam za to, że znęcał się nad Uedą, był dla niego chamski. A przecież trzeba szanować kolegów po fachu. Czuję od niego też sporo arogancji i jego sposób bycia też jakoś do mnie nie trafia specjalnie. No i porzucenie zespołu też mnie boli, aczkolwiek dalej go lubię i szanuję. I głos ma świetny :)
3. Shige - ha...to naprawdę grzeczny chłopiec i lubię każde jego zachowania, nawet te najdziwniejsze :)
4. Massu - na początku drażnił mnie swoja słodkością, jak można być aż tak słodkim? Myślałam że się tym udławię. Ale teraz już się przyzwyczaiłam, ponieważ jest naprawdę sympatycznym i mądrym człowiekiem, więc ta słodycz mu pasuje. Wszystko mi mówi, żebym go sobie wzięła jako misia do przytulania :)
5. Kei-chan - oj głupolek z niego straszny, ale raczej nic mnie w nim nie denerwuje.
6. Tegoshi - mam dylemat w sprawie jego przebieranek :) Przyznał się, że lubi crossdressing, no ale kurcze to w końcu chłopiec :D (najgorsze jest to, że jest naprawdę ładną dziewczyną). Niestety drażni mnie w nim też ta słodka strona, ponieważ wyczuwam tam jakiś fałsz i plastik. I mnie to zastanawia, czy to jest jakaś część jego osobowości (chociaż wątpię) czy raczej sprytna gra. Wolałabym, żeby zawsze był sobą i nie zakładał różnych masek, aby nie stracić pozycji idola.

Podsumowując, w każdym człowieku znajdzie się coś, czego nie lubimy czy też coś, co nas drażni. Ale ja bardzo lubię zarówno chłopaków z NEWS jak i KAT-TUN, więc to, co napisałam jest troszkę naciągane, bo naprawdę było mi ciężko znaleźć negatywy. Oczywiście są oni idolami, więc pod wieloma względami muszą udawać. Nie mogą pokazać siebie takich prawdziwych, odsłonić przed nami swojego "ja". Lecz życzę im z całego serca, żeby chociaż w życiu codziennym byli sobą i się nie zmieniali pod wpływem otoczenia. Ogólnie są wspaniałymi i ciekawymi ludźmi więc kochajmy ich za zalety, a na wady przymykajmy oko.

Ostatnio edytowany przez KichiShichi (2013-03-30 03:44:13)


https://lh5.googleusercontent.com/-J2wbnKsS7LE/Uoo9WXAg1sI/AAAAAAAAAlQ/5rlnhudJEbY/w637-h343-no/tumblr_mvuvuodRch1slkmk6o1_1280.gifhttps://lh3.googleusercontent.com/-LEpRnnP42L4/Uoo8Zu9O4CI/AAAAAAAAAko/lhXwk2hlBrc/w433-h250-no/tumblr_mwbimbHrIP1sj2zmoo2_400.gifhttps://lh4.googleusercontent.com/-A0KCVMtxMgI/Uoo9GlrKVLI/AAAAAAAAAkw/YxUcP26uJUM/w295-h165-no/tumblr_mh0o92zeat1qhtjmpo4_250.gifhttps://lh6.googleusercontent.com/-tgXLC2j_MvU/Uoo9azavKLI/AAAAAAAAAlc/2WzBWzovoZY/w529-h251-no/tumblr_mskp7ezDR41rh6f2eo1_500.gifhttps://lh6.googleusercontent.com/-OyPMgtCvri0/Uoo9sb0BMpI/AAAAAAAAAmM/dFgEz7wwEhE/w601-h331-no/tumblr_mwakncLF8M1sxf3lso2_500.gif

Offline

 

#18 2013-03-30 09:39:52

Ginger

Big fan

8938963
Skąd: Droga do nikąd
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 298
Punktów :   
WWW

Re: Co denerwuje Cię w chłopakach?

a ja widzę, że wcześniej ładna kłótnia się tu zapowiadała... cóż, życie, ominęło mnie to
tak czy inaczej, jeśli ja bym się miała wypowiadać co do KAT-TUN...

1) K - pali? jego sprawa... też nie lubię fajek, ale znam to uczucie, że po prostu trzeba zapalić, więc faceta po prostu rozumiem. Tym bardziej, że siedzi w tej, a nie innej branży. Za to denerwują mnie niektóre jego stylizacje - widząc Kame w panterce albo czaszuniach... brr, aż przytoczę komentarz który wczoraj usłyszałam o jego marynarce ze sweet/lost my way : "a on co, gimnazjalistka na fazie zaraz po przeczytaniu zmierzchu?"
poza tym, fakt - jego waga. Mógłby się unormować, bo to też rzutuje na mnie - jak on jest z wykałaczki fajnym facecikiem i na odwrót, a potem znów na odwrót, to i mi gdzieś tam w podświadomości tkwi, że jak zapomnę zjeść dzień czy dwa to nic mi nie będzie.. zły Kame, niegrzeczny Kame... I jego flirtowanie z kamerą... czasem aż za bardzo.
2) A - Jin, ahhh Jin. Na niego można hejtować albo cukrzyć... Mnie tam cieszy, że odszedł, ale nie dlatego, że był ciężarem - on się męczył w KAT-TUNach. Widać było, że ich lubi i w ogóle, ale poszli kompletnie nie w jego gust muzyczny. W pewnym momencie mieli sporo piosenek rockowych, a on jest... R&B czy czym tam. Nie przepadam za częścią jego nowych piosenek bo mi po prostu nie leżą, "sun burns down" kiedy słucham to jestem świadoma, że sięgam wtedy dna i zawładnął mną kryzys, ale przynajmniej facet żyje bez żalu, i nie zastanawia się, co by było gdyby. Mnie zawsze w nim denerwowało to, że zapuszczał za długie włosy (co czasami tyczy się też Kame ( i fakt, że nagle jego kariera stanęła w miejscu... Ja rozumiem, że dziecko i w ogóle, ale to chyba nie koniec świata, Meisa dalej aktywna... A co do znęcania się nad Maru - początkowo to Maru "znęcał się" nad Jinem, więc potem zemsta była... dłuuuuuuuuuuuga
3) T - Junno, książę w białej pelerynie wśród piratów... o czym to ja... A, tak. Za cichy. Za bardzo daje sobą pomiatać. Nie stara się wybić. Uwielbiam go i boli mnie to, że jest aż tak niedoceniany.
4) T - Ah, Koki... najbarwniejsza postać koncertów. Lubię jego kontakt z publiką i w ogóle, ale... jak dla mnie, za bardzo pomiata Junno. Ja rozumiem, żarty żartami, ale czasami aż mnie boli to, jak często mówi do Taguchiego "zamknij się". Ja rozumiem, że wszyscy jeżdżą po Junno, że to żarty, ale Koki nieraz przesadza. zwłaszcza na koncercie, chyba Cartoon KAT-TUN II You "do Junno, który powinien wyjechać do LA. nie no, żartuje. Ale serio, powinien wyjechać". Tak to bardzo barwna jak dla mnie postać, która w końcu CHYBA znalazła swój styl/image. Bo w sumie z Tanaką nigdy nie można być pewnym.
5) U - Hime, Hime, Hime... był czas, gdy był za kobiecy, mnie to denerwowało. Tak, ja wiem, ja mam znajomych i wiecznie słyszę pytanie "a to facet jest czy baba?", ale kiedy jakiś Azjato-fan się pyta, cóż to za niewiasta, to raczej przegięcie. Tęsknię za jego włosami z Real Face, kiedy wyglądał na człowieka z charakterem i nawet ja nie myliłam go z dzieckiem/dziewczyną. Cieszę się, że odnalazł swoją pasję, że jest zawodowcem jeśli o boks chodzi, ale... dlaczego robi to kosztem muzyki? trochę mnie to irytuje, jako że jeszcze kilka lat temu, gdy jeszcze Uedzie się chciało, włączyłam temu mojemu ówcześnie dwu/trzy letniemu brzdącowi BTR, konkretniej fragment z solo Uedy, to ten potrafił przylecieć do mnie po tych siedmiu minutach z krzykiem "włącz pana jeszcze raz!" [co zaskakujące, dzieciak taki mały, i od razu wiedział, że pan a nie pani]. Irytuje mnie fakt, że już tak nie tworzy muzyki, że jego koncert nie został wydany, że nie nagrał solowej płyty. A chciałabym usłyszeć Deep red drop czy Maria Antionetta bez szumów i krzyków charakterystycznych koncertówkom...
6) N - I dobrnęliśmy do końca. Co mnie w Maru denerwuje? Że jest trochę... Nijaki. Kiedy beatboxuje, to widać, że Maru. Kiedy śpiewa w duecie jako TaNaka, to widać, że Maru... ale poza tym...? trochę mi ginie. Pozwala się tłamsić na scenie Kokiemu i Kame, mówi dużo, ale nie stara się wybić, tak jakby był drugim głosem. A facet ma świetny głos, niezłe rzeczy umie zrobić z głosem i nie tylko, więc czemu wiecznie się za nim rozglądam, zamiast mieć go podanego tak o, od razu, kawa na ławę, leci *wstaw tytuł piosenki* i "O, Junno... O, Kame... O, Maru... O, Koki... O, znów Junno... a teraz Ueda... I po raz kolejny Maru...". Denerwujące jest dla mnie to, że mi tak ginie.

nooo, chyba się rozpisałam odrobinkę... mam nadzieję, że nikt się nie czuje urażony


Nie myśleliście nigdy, (…) że niebezpieczeństwem zadawania pytań jest to, iż możecie usłyszeć odpowiedź?

we all deserve to die... even you, Mrs Lovett, even I!

Offline

 
Fora i strony współpracujące z nami ^^

Image and video hosting by TinyPicForum o asian music - Fushigi.jun.pl

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz weekend w spa Ciechocinek